Ta strona wykorzystuje pliki cookies . Więcej informacji

Czym jest Postcrossing?

slide

Dzisiaj chcielibyśmy przedstawić Wam internetowy serwis Postcrossing. Część z Was może go już zna, jeśli korzystacie – podzielcie się opinią w komentarzu, natomiast jeśli nie, mamy nadzieję, że po tym tekście będziecie wiedzieli, z czym to się je! 



Hasło strony brzmi: „Postcards connecting the world”, co nie jest pustym sloganem reklamowym, ale naprawdę dobrze oddaje ideę strony. No dobra, o co więc chodzi? O wymianę pocztówkami! Ty wysyłasz, ktoś wysyła Tobie! 



 





Jak to wszystko działa? 



Głównym założeniem jest wymiana pocztówek na zasadzie 1:1, czyli ile pocztówek wyślesz, tyle otrzymasz. Bardzo fajne rozwiązanie dla osób, które chciałyby wysyłać i dostawać pocztówki, ale ich znajomi tego nie rozumieją... Ale nie tylko o to chodzi! Bo przecież ile można dostawać pocztówki z Mielna i Władysławowa, a dzięki Postcrossingowi dostajemy pocztówki z całego świata. Nie wierzycie? Ja dostałem 33 pocztówki, w tym 3 z Chin, a po jednej z Kanady, Nowej Zelandii, Hong Kongu, Korei... Bardzo fajne jest, że wiele osób dzieli się ciekawymi informacjami o krajach, a część pocztówek jest spersonalizowana. 



Żeby wysłać pocztówkę, prosimy o adres. System losuje i przydziela nam osobę. Widzimy jej profil i informacje, jakie o sobie napisała. Np. ja kiedyś tam, gdy zakładałem konto, napisałem, że lubię fantastykę i piwo... Dzięki czemu otrzymałem spersonalizowaną kopertę, w której oprócz kartki (z motywem z filmu Hobbit!) znalazły się podstawki pod piwo i książeczka o nowozelandzkich piwach kraftowych.



Tak jak wspomniałem powyżej, miło jest napisać coś o swoim kraju, jakąś ciekawostkę. Ja jako mieszkaniec Żywca lubię się chwalić, że w mojej miejscowości znajduje się browar, zwłaszcza kiedy wysyłam kartki do mieszkańców Europy, bo jest duża szansa, że będą mieli okazję spróbować żywca. 



W dobrym tonie jest także napisać „cześć” w lokalnym języku, a także temperaturę i pogodę (np. chmurkę czy słoneczko :D ), jaka jest w momencie pisania pocztówki. Oczywiście pocztówki piszemy po angielsku lub innym języku, którego znajomość zadeklarował odbiorca (możemy to sprawdzić na jego profilu).



Każda pocztówka ma także swój ID, czyli numer, który wpisujemy na portalu, dzięki czemu zarówno system, jak i nadawca, wiedzą, że pocztówka dotarła. Mamy też szansę podziękowania.





Portal posiada kilka specyficznych cech, np. na początku możemy wysłać tylko 5 kartek i musimy czekać, aż odbiorca zarejestruje, że kartkę otrzymał, aby móc wysłać kolejną. Z kolejnymi wysłanymi przez nas kartkami, limit ten się zwiększa. Warto jednak pamiętać, że wysyłanie pocztówek za granicę jest droższe niż wewnątrz kraju, znaczek międzynarodowy kosztuje 5 zł (priorytet 6 zł). Jeśli więc chcemy wysłać na raz więcej niż jedną kartkę, to może się zrobić z tego kilkadziesiąt złotych.





Niebieskimi liniami zostały zaznaczone symboliczne trasy pocztówek, które otrzymałem, czerwonymi, które wysłałem.

Do zalet i ciekawych opcji portalu niewątpliwie możemy zaliczyć spis naszych pocztówek, zarówno wysłanych, jak i otrzymanych, które możemy segregować, według dat i miejsc. Portal liczy także, jaką odległość nasze pocztówki już odbyły, a na mapie możemy zobaczyć, skąd je otrzymaliśmy i dokąd wysłaliśmy.



A Wy lubicie pocztówki? Kiedy ostatnio jakąś otrzymaliście albo wysłaliście?

autor

Kajetan Woźnikowski

Pomysłodawca ŁAŁ, student Politechniki Śląskiej, a przy tym nieprzeciętny megaloman i grafoman. Jego zainteresowania to w głównej mierze dziennikarstwo, filozofia i fantastyka.

31 sierpnia 2018
Rycerz XXI wieku
Następny
wpis
right